Jeśli chodzi o ilość dostępnych na rynku powierzchni biurowych, to Polska jest w czołówce Europy Środkowej. Obecny, 2014 rok może jednak okazać się trudny dla tego rynku. Podaż jest wprawdzie duża i utrzymuje tendencję wzrostową, jednak ilość biur zwiększyła się znacząco w ostatnim czasie, zalewając rynek.
W Polsce jest mniej więcej 7 milionów m2 nowoczesnych biur. Tylko w 2014 roku ma przybyć kolejne 700 tysięcy m2. Ceny za nowoczesne biura kształtują się w przedziale od 10 – 15 euro miesięcznie za m2 na największych rynkach regionalnych do około 25 euro w najlepszych lokalizacjach w stolicy.
Obserwatorzy rynku przewidują, że stopa pustostanów w tym roku będzie rosnąć na większości rynków regionalnych. Już na ten moment powyżej 11 proc. powierzchni pozostaje pustych w takich miastach jak Wrocław, czy Warszawa. Na brak najemców nie może natomiast narzekać Kraków – tutaj nie wynajętych lokali biurowych jest jedynie około 4 proc.
Jak w tym roku będzie prezentowała się sytuacja na rynku powierzchni biurowych i widocznego zjawiska nadpodaży? W dalszym ciągu duże zapotrzebowanie na biura napędza w największych miastach branża BPO, ale prawdopodobne, że zarysowane w tym roku, jeszcze nieznaczne tendencje, będą się nasilać.
Pomimo dużej dostępności lokali biurowych na rynku, ich właściciele nie decydują się póki co na obniżki cen.
Dla przykładu, w WGN średnia cena za m2 powierzchni biurowej w Warszawie wynosi około 47 zł od m2. We Wrocławiu przeciętne stawki za wynajem biura oscylują wokół 40 zł za m2, przy czym te w najlepszych lokalizacjach nie są tak wysokie jak w Warszawie. W Krakowie natomiast średnia cena biura to około 38 zł za m2.
Czy sytuacja zmieni się w bieżącym roku? Wiele zależy tak naprawdę od popytu. Na razie nie ma powodów do niepokoju. Koniunkturę na nowe biura ciągle jeszcze napędza póki co branża BPO. Poziom pustostanów na największych w Polsce rynkach nie jest jeszcze alarmujący. Może się więc okazać, że nadpodaż nie przełoży się bardzo na ceny za biura na wynajem. Z całym jednak przekonaniem będzie miał istotny wpływ na ograniczenie kolejnych inwestycji, aby pozbyć się obecnych nadwyżek lokali biurowych.
Marcin Moneta
Dział Analiz WGN